….my się nie dajemy
na kwarantannie aktywnie pracujemy...
Na początku był chaos. Początkowo wszyscy poruszaliśmy się jak we mgle, błądząc, szukając najlepszych rozwiązań, aż w końcu okiełznaliśmy bestię:
Komputer i Internet nie miały przed nami tajemnic – zaczęliśmy od grup na Messenger i innych komunikatorach. Zostaliśmy mistrzami w obsłudze Librusa, odbieraniu i wysyłaniu załączników. Korzystaliśmy z różnych aplikacji. Następnie wkroczyliśmy na wyższy poziom – rozpoczęliśmy lekcje na zoomie, a potem już tylko Teamsy, Teamsy, Teamsy...
Uczestniczyliśmy w lekcjach online - Po pierwszych próbach zaczęliśmy systematyczne lekcje online. Pierwsze zajęcia to mnóstwo emocji – stęsknieni mogliśmy wreszcie zobaczyć się na ekranach komputerów i telefonów. Czasem trzeba było wymienić piżamę na jakiś t-shirt i uczesać włosy. Warto było zobaczyć te uśmiechnięte buzie młodszych i starszych Uczniów. Starsza młodzież naszej szkoły została mistrzem w wyłączaniu kamerki lub mikrofonu w kluczowym momencie.
Gościliśmy u siebie w domach – dzięki lekcjom online drodzy Uczniowie byliśmy stałymi gośćmi w Waszych domach, a Wy w naszych. Zaufaliśmy sobie wzajemnie. Wiemy, jak wyglądają Wasze pokoje, jakie kolory i meble lubicie. Wy mogliście poznać nasze mieszkania, nasze dzieci i zwierzęta. W naszych lekcjach niejednokrotnie uczestniczyły mamy, siostry, bracia, babcie lub dziadkowie. Ich obecność podkreślała jak bardzo troszczą się o Was i chcą zrozumieć o co nam tak w ogóle chodzi. Doceniamy również tych rodziców, którzy zaufali Wam i pozwolili na całkowitą samodzielność w uczestniczeniu w lekcjach zdalnych. Widzieliśmy też i słyszeliśmy Wasze zwierzęta domowe, ptaki w lesie za oknem, które głośno śpiewały wiosną i sprawiały, że te lekcje bywały wyjątkowe. Czasem słyszeliśmy też Waszą złość, niemoc, hałasy za oknem czy w domu, i wiemy, że w takich chwilach trudno było o koncentrację.
Zdarzały się również spóźnienia z usprawiedliwieniem, że właśnie był obiad. I było nam naprawdę przyjemnie, gdy pozwalaliście sobie na szczerość mówiąc, że ja taki nieuczesany, a lekcja właśnie trwa… Miło też było usłyszeć tak jak na tradycyjnej lekcji- przepraszam, czy mogę na chwilę wyjść lub przeczytać: przepraszam, nie będzie mnie dziś na lekcji… Zdarzały się również niecodzienne sytuacje- uczeń na lekcji w samochodzie, bo był pilny rodzinny wyjazd, ale rodzice zadbali o to , byście mogli uczestniczyć w zajęciach.
Rozwijaliśmy swoje pasje – było na to trochę czasu, więc śpiewaliśmy, rysowaliśmy, łowiliśmy ryby, ćwiczyliśmy układy gimnastyczne, uprawialiśmy warzywa w ogródku, szukaliśmy skarbów, wyszywaliśmy, piekliśmy babeczki i inne pyszności..., tworzyliśmy filmy i projekty, w które niejednokrotnie była zaangażowana cała rodzina.
Nauczyciele organizowali konkursy - Ograniczenia z powodu pandemii nie wykluczyły Was z możliwości uczestniczenia w konkursach, które były organizowane przez nauczycieli – chętnie braliście w nich udział- konkurs słownikowy z języka angielskiego, konkurs na palmę wielkanocną, konkurs poezja w obrazach, na najciekawsze zdjęcie w czasach kwarantanny, laurka dla papieża Polaka, konkurs wiedzy o Marii Curie - Skłodowskiej czy konkurs na rozpoznanie zdjęć nauczycieli z dzieciństwa- wiemy, że jesteście bardzo ambitni i chcecie sprawdzić swoje umiejętności.
Uczniowie naszej szkoły wysłali miliardy zadań domowych, przykładów z matematyki, wypracowań, prac plastycznych i plakatów... a nauczyciele, tracąc wzrok sprawdzali je do późnych godzin nocnych, rozszyfrowując hieroglify z wysłanych zdjęć.
Rodzicom naszych uczniów przybyło trochę siwych włosów na głowie, ale oni również zasługują na medal! Dzielnie wspierali swoje dzieci, niejedno zadanie domowe zajęło im cały wieczór 😊
Kiedy nadszedł dzień 25 maja – pojawiliśmy się na szkolnej świetlicy – jak się okazało w bardzo okrojonym składzie. Poza nauką, zabawą i spacerami naszym głównym zajęciem było mycie rąk, dezynfekcja, dezynfekcja i jeszcze raz dezynfekcja...
W szkole zrobiło się głośno w dniach egzaminów ósmoklasistów. Przez chwilę mogliśmy poczuć się jak w szkole sprzed 15 marca - nasi uczniowie na żywo, z którymi można porozmawiać, pośmiać się, jednak z zachowaniem dystansu społecznego. I odpowiedzialnie zachowując środki ostrożności mogliście napisać pierwszy ważny egzamin w Waszym życiu - w szkolnych ławkach, a nie przed ekranem komputera. Wcześniej nauczyciele przedmiotów egzaminacyjnych stale konsultowali się z Wami w problematycznych zagadnieniach związanych z egzaminem.
A w budynku szkoły była przejmująca cisza… brakowało Waszego gwaru na przerwach. Jednakże Dyrekcja Szkoły i pracownicy administracyjni byli cały czas w pracy, w gotowości, czekając na Was.
Czas zajęć online nie może być nazwany czasem straconym, gdyż rozwijaliśmy swoje pasje – było na to trochę czasu, więc śpiewaliśmy, rysowaliśmy, To naprawdę czas wyjątkowy, gdzie niejednokrotnie mieliście okazję spędzić więcej czasu ze swoją rodziną, porozmawiać z rodzicami czy seniorami rodu.
My, wszyscy pracownicy Szkoły Podstawowej im. Armii Krajowej w Kołbieli, wiemy, że ten czas wykorzystaliście mądrze - ucząc się , bawiąc i odpoczywając. Wiemy, że to, czego nauczyliście się podczas pracy zdalnej zaprocentuje w przyszłości. Kompetencje cyfrowe, które wykorzystaliście w czasie zajęć online pozwolą Wam lepiej funkcjonować w XXI wieku, a Wasi rodzice mają mądre odpowiedzialne dzieci. Efekty Waszej pracy zamieszczamy w galerii na stronie szkoły, aby każdy mógł zobaczyć, jak wiele wysiłku włożyliście w swoją pracę zdalną.
Życzymy Wam dużo odpoczynku podczas wakacji, z dala od komputerów. Jesteście bardzo dzielni, i to co osiągnęliście dotychczas pozostanie w Was. Widzieliśmy, jak wielu z naszych uczniów, dotychczas cichych, odnalazło się w nowej rzeczywistości, jak aktywnie pracowaliście, mogliście skupić się pracując w domu. A my, dumni z Waszych osiągnięć czekamy podobnie jak Wy na tradycyjne lekcje. Dziękujemy za świetną współpracę.
Do zobaczenia we wrześniu!